ONZ prognozuje, że w ciągu dziesięciu lat dwie trzecie ludności świata będzie cierpieć z powodu „stresu wodnego”. Obecne globalne metody zaopatrzenia w wodę, dystrybucji i przetwarzania jej nie zaspokajają potrzeb.
Globalny rynek wartościuje wodę w dwóch głównych obszarach: inwestycje w przedsiębiorstwa wodociągowe i korporacyjne zarządzanie zasobami wodnymi.
Według raportu ONZ z 2014 r., ponad 47% światowej populacji ludzi ma dziś do czynienia z niedoborem wody. Gospodarcze niedobory wody pochodzą z braku infrastruktury, która pobiera wodę z rzek.
To sprawia, że firmy są ostrożne w inwestowaniu w sektory gospodarcze związane z wodą. Niektóre z nich potrafią jednak poprawiać światową sytuację poprzez zużywanie mniejszej ilości wody w procesie produkcji. Na przykład w 2004 r. firma Coca-Cola używała 2,7 litra wody do produkcji butelki o pojemności 1 litra. W 2015 r. liczba ta spadła do 1,98 litra, a ich celem jest 1,7 litra do roku 2020.